Mechanizm iluzji i zaprzeczeń
Ogromne ilości osób uzależnionych od alkoholu nie podejmują się leczenia, mimo że istnieją ku temu wszelkie przesłanki. Często jest to spowodowane zaburzonym postrzeganiem problemu, które wynika z psychologicznych mechanizmów uzależnienia. Alkoholik może być bardzo inteligentnym człowiekiem, a mimo to będzie w bardzo nielogiczny sposób usprawiedliwiał swoje picie i nie zmieni zachowania. Wszystko za sprawą mechanizmu iluzji i zaprzeczenia.
Mechanizm ten uszkadza prawidłowe funkcjonowanie osoby uzależnionej w sferze emocjonalno-poznawczej. Alkoholik zaczyna mieć problem z myśleniem racjonalnym i zaczyna tworzyć w głowie iluzję, w którą sam wierzy. Myśli życzeniowo, przez co nie dostrzega skutków swoich negatywnych relacji z alkoholem. Stwarza sobie dzięki temu psychiczny komfort picia. Do charakterystycznych dla tego mechanizmu zachowań należą przede wszystkim:
Zaprzeczanie – polegające na odrzucaniu myśli o problemach z alkoholem i ignorowaniu oczywistych przesłanek. Łączy się często z porównywaniem do innych („Piję tyle, co wszyscy w moim wieku. Nie siedzę przecież pod sklepem z flaszką!”).
Minimalizowanie – pomniejszanie problemu oraz ilości spożywanego alkoholu. Nazywanie trunków w zdrobniały sposób (np. piwko, setunia) i usprawiedliwianie swojego picia jego pozornie niewielką objętością (np. tylko dwa piwka).
Zrzucanie odpowiedzialności – stwierdzanie, że pije się z powodu niezależnego od nas np. ze względu na problemy gospodarcze, stres w pracy itp.
Racjonalizacja – polegająca na wymyślaniu pozornie logicznych korzyści wynikających z picia („Dzięki temu, że się napiłem, udało mi się nawiązać dobre relacje z szefem na spotkaniu integracyjnym”).
Idealizowanie przeszłości – osoba uzależniona wraca myślami do czasów, gdy świetnie bawiła się w towarzystwie alkoholu, zapominając przy tym o negatywnych skutkach, jakie za tym szły.
Idealizowanie przyszłości – alkoholik zarzeka się, że jest świadom problemu i wprowadzi zmiany, które uchronią go od popadnięcia w głębsze uzależnienie. Odwleka jednak działania na później („Dziś ostatni raz, ale jutro…”), albo twierdzi, że będzie się kontrolować („Od dziś piję maksymalnie dwa piwa w tygodniu”).
Takie zachowania można by wymieniać w nieskończoność. Stanowią one ogromne zagrożenie dla zdrowia osób z chorobą alkoholową. Są swego rodzaju katalogiem wymówek, które utrudniają podjęcie leczenia, a gdy jest ono w toku – sprzyjają nawrotom.
Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich stosujecie mechanizm iluzji i zaprzeczeń, nie wahaj się prosić o pomoc lub ją zaoferować. W przypadku wystąpienia tak zwanego kaca lub zespołu abstynencyjnego, bardzo często uzależnieni uciekają się do powyższych mechanizmów i popadają w jeszcze większe kłopoty zdrowotne. Chcą się napić, aby poczuć się lepiej więc zaprzeczają („Przecież wszyscy na kaca robią klin”), minimalizują („Tylko jedno piwko, żeby poczuć się lepiej”), zrzucają odpowiedzialność („Wypiłem, bo muszę dziś posprzątać, a na kacu inaczej nie dam rady”), racjonalizują („Przecież po piwku poczuję się lepiej, po co mam się męczyć?”) oraz idealizują przyszłość („Jeszcze tylko dziś, bo źle się czuję, ale od jutra…”).
To droga donikąd. Jeśli masz problem, odczuwasz objawy zespołu abstynencyjnego i myślisz o tym, żeby się napić, skorzystaj z pomocy specjalistów. W tym przypadku pomocny może okazać się detoks alkoholowy. Detoksykacja pozwoli Ci stanąć na nogi i już DZIŚ, nie od jutra, zacząć mierzyć się ze swoim problemem. Kolejnym krokiem powinien być kontakt z lekarzem lub terapeutą uzależnień, aby wytrwać w trzeźwości i cieszyć się długim, szczęśliwym życiem bez nałogu.
MOGĄ CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ
Pracujemy 24h / 7 dni w tygodniu
Robimy to dla Ciebie!